Pisałam i pisałam.
Raczej nie piszę po książkach, ponieważ wszystkie ważne fragmenty bądź ciekawe sentencje przepisuje do swojego zeszytu, w którym prowadzę rejestr ksią...
A może powinnam jednego dnia to uczynić, położyć się na Matce Ziemi, z dala od drzew w naszym ogrodzie i oddać się temu szaleństwu?