– odpowiedziała pytaniem.
Nareszcie, odkrycie na które tak czekał.
Na te pytanie nigdy nie poznałam odpowiedzi.
Z jednej strony – przyjemnie nie mieć żadnych obowiązków, obiad podany pod nos, nie zrywać się bladym świtem i pędzić do autobusu, a z drugiej strony ...
Żadna z tych dwóch perspektyw nie była wcale zabawna, więc już dawno temu Nafai nabrał takiej wprawy, że był zawsze czysty, zanim woda przestawała lec...
– To dość lichy rodzaj sztuki, Nyef, i według mnie powinieneś z tego zrezygnować, zanim doigrasz się przez to śmierci.
- Powinienem spytać skąd pan wiedział że to ja, panie Crane, ale to pytanie byłoby raczej absurdalne.