Wtedy powiedział, jak mam na imię i nazwisko, oraz podał mój adres zameldowania. – Zgadza się?
. - No bracie, nieźle cię załatwiła - mruknął - podam ci odtrutkę, postaraj się przełknąć.
. – Będzie miał dość czasu na cioteczki, partnerki i cały ten kram, kiedy sam zacznie o tym myśleć