Lordowie Aellin hojnie wynagradzali mistrzów, pod warunkiem że ani jedno ich dzieło nie opuści granic Suersenu.
Chciałem się poderwać, wtedy jednak panowie w czerni zrobili mały szacher-macher i już leżałem z mordą przyciśniętą do podłogi i rękami skutymi na ple...