– Widziałam pana przed wejściem do klubu
Choć podkreślam, że wątek ten nie jest jedynym w powieści.
Tyle czasu milczała, a obecnie nie mogła przestać mówić.
Nie sprawia mi problemu czytanie 2-3 książek na raz.
Widzę, że okładka Wam się spodobała, to teraz czas na fragment :-) Bella wstrzymała oddech.
Czy czyta Pan książki w wersjach oryginalnych?
A te wydanie baardzo mu się spodobało.
A jeśli da się coś uratować, to i tak uczucie do partnera z czasem się zmienia, a pokus jest wiele.
– to pytanie, czasem wyrażone wprost, a czasem ukryte, jest refrenem tej książki, łączącej osobisty pamiętnik z esejem, felietonem i reportażem.
WSTĘPU TYTUŁEM: Był sobie raz pan George Lucas - reżyser filmowy (dobry znajomy zresztą pana Stevena Spielberga) i pewnego razu wymyślił sob...