Ale od poniedziałku do szkoły, więc to ostatnie chwile, aby odetchnąć. :) Jestem ciekawa tej "Sukienki...". :) Co do zakupów szkolnych, to dzisiaj ...
Często też piszę kolejne rozdziały "na żywioł", natomiast czasami rozpisuję je wcześniej w moim "świętym zeszycie", jak go nazywam.