Kilka łyków zimnej wody i tonik Schweppsa, później dokładny masarz skroni i węzłów chłonnych.
Palce jej dłoni… Wyraziste wspomnienia, smagane zimnym, lodowatym wiatrem, i ona pośród otaczającej ją nocy, zapadnięta w miękki, przyjazny fotel… Pr...
A teraz ładnie mówisz kto jesteś lala i czego tutaj szukasz?
– A gdybym się czegoś dowiedział przypadkiem, w sprawie tych… no, sam pan wie… – powiedział uniżenie perukarz, zbierając pieniądze ze stolika. – To sk...