Mi dzisiejszy dzień mija na robieniu lekcji :( Niestety mam trochę roboty, bo wczoraj przyszli do mnie znajomi i spotkanie nam się przedłużyło:D.
Idę na konkurs nieuczesana, po nieprzespanej nocy, w wyciągniętych ciuchach i bez porannej kawy.
Nawet nadrabiam zaległości z kawą, bo rano nie zdążyłam sobie zaparzyć. :) Niespodzianka jutro?
potem, Wieliczka (choc slono tam zaplacilam za kawe :-) ), Krakow (piekny, bo nie zniszczony, jak Warszawa...), Jura krakowsko-czestochowska (jaka prz...
- Łukasz wyszedł im na spotkanie poprawiając wygniecioną koszulkę, w drugiej opuszczonej dłoni trzymał Glocka - Widać pieski nos!