Może kogos poruszę, kogos rozzłoszczę...choc naturalnie tego bym nie chciała.
U nas to w ogóle nie miało znaczenia, byliśmy traktowani tak samo jak dzienni, tak samo nas oblewali, a co więcej śmiem twierdzić, że zaoczni mają wię...
Walką z samym sobą, bo pisanie nie przychodzi mi łatwo.