Rozmawia Jasio z kolegą: - Wiesz, wstyd mi za ojego ojca.
. :) Wczoraj z koleżanką zrobiłyśmy sobie "maraton filmowy" i położyłyśmy się spać po 7 rano, a po 9 już byłam na nogach. :) Mimo tego jestem wyspana ...
Mimo to Licho nie spało.