Uwielbiam okładki do prozy Jacka Piekary, Jacka Komudy i Jarosława Grzędowicza.
Czytuję z przyjemnością także Dukaja (choć przyznam się, że do "Lodu" wciąż się przybieram:)), Pilipiuka, czasem lubię poczytać Piekarę, tak jakby dla...
Enya, to że jest dużo księgarni internetowych w kraju, nie znaczy, że nie warto pisać takiego wątku.