"...nawet najmniejsze wątpliwości, które przez długie lata towarzyszyły mi gdzieś w głębi duszy, nagle zniknęły dzisiejszego poranka.
Pomysł może mnie dopaść też: w lesie, na poczcie, w wannie, w urzędzie skarbowym, tudzież zusie, w autobusie/metrze/pociągu/tramwaju, gdziekolwiek.