Od urodzenia każdego z moich dzieci czytałam im na głos.
Jestem Ania, mam prawie 22 lata, studiuję zarządzanie (z przypadku), piszę wiersze (z wyboru), czytam książki (z chęci).
On trwa przez długie, długie lata.
Dzisiaj kończę dwadzieścia cztery lata i gdyby moja droga matka żyła, powiedziałaby mi, że jestem starą panną i nie dbam o opinię o rodzinie.
Wszyscy chłopcy zaczynają o tym myśleć mniej więcej w moim wieku.