"Na piersiach zawieszony nagrywacz, Uher-Pilot, w zębach mikrofon, dobry angielski Grampian, w lewicy latarka, w prawicy rewolwer."
Czas naglił, musieliśmy już wracać do internatu, ale obiecaliśmy sobie, że wrócimy tam nocą z latarkami.
Dzień dobry wszystkim :) Pochmurno dziś i nic się nie chce robić... brrr....