Moim mierzalnym osobistym zyskiem, jest wykonana praca nad składaniem zdań i cenny proces podsumowywania tego, co się właśnie przeczytało.
Zyskałem przez to cenne minuty, których moja żona nigdy nie traci, bo nie ma zarostu.
Żałował, że stracił cenne minuty na czczą gadaninę.
. – Jestem zbyt cennym urządzeniem, by mnie złomować – stwierdziłem po chwili. – Nie zrobicie tego, póki nie wykorzystacie wszystkich możliwości, żeby...