A przeczytałam jakiś durny artykuł gdzieś w necie, ogólnie w stylu że dzisiejsza literatura to gowno i syf i nikt nie potrafi pisać.
Detektyw porucznik Leo Murdock, z Bostońskiego Departamentu Policji pomachał na mnie, kiedy podszedłem do najbliższego wozu