Było radio, lokalna telewizja i jeszcze mnie na wiceprzewodniczącego wybrali, myślałam, że padnę trupem na miejscu z nerwów :D Na szczęście jakoś prz...
I tak oto jestem tu, wspominając ostatnie cztery lata, rozmyślając o odejściu matki, która co prawda mnie nie rozumiała, ale – w przeciwieństwie do in...