No tak... ten na dole to dzięcioł... palę się ze wstydu... 😶😶😶.
Kiedyś ukryty gdzieś na dole, aktualnie świeci pełnym blaskiem tuż pod głównym opisem książki i autora.
Mój wzrok spoczął na jego lekko otwartej buzi Dla jasności: Buzi mężczyzny po trzydziestce (przypis mój) Wspomnienie mojego własnego dzieciństwa (...
Piłem, słuchałem szumu w dole, rozkładałem ręce, rozkładałem dłonie szeroko, by każdym wolnym porem chwytać lipcowy wiatr.