Bardzo mi się podobał debiut Piotra Siemiona (wyjątkowy facet).
Konkretne uwagi do tej recenzji: - dlaczego wszystkie słowa w tytułach są pisane z wielkiej litery, - Dwa akapity zaczynają sie od tej samej konstrukc...
Gdy patrzę na daty, wychodzi że od pierwszej naprawdę poważnej próby do debiutu drukiem minęło koło czterech lat.