Od Prószyńskiego mamy książki Tolkiena - chociażby "Dzieci Hurina", które w starym wydaniu miało zawrotne ceny na allegro.
2: W większych miastach oraz tych z sensownymi bibliotekami są za fryko na miesiąc abonamenty na legimi.
Co do ceny... może i cena 600 zł kogoś przestraszy, ale 1.