:> Jej, tfu, recenzja "Złomiarza": "Nailer był pracownikiem lekkiej brygady, złomiarzem.
Nie mówię od razu, że przeczytam "Przyrzeczonych", ale nie ukrywam też tego, że jakby jakimś cudem znalazła się ta książka w moim zasięgu, to nie wiem...
W ogóle jakim cudem?
Najważniejsze, że zaufały mi bez reszty i że jakiś cudem (dotąd nie wiem jakim) trafiły akurat do mojego mieszkania.