Więc proszę przygotować sobie herbatkę i jakieś ciastko i zabrać się za czytanie :).
Dzisiaj kończę dwadzieścia cztery lata i gdyby moja droga matka żyła, powiedziałaby mi, że jestem starą panną i nie dbam o opinię o rodzinie.
Po miesiącu nadal dostawałam kwiaty i listy, a Marek zapytał, czy chcę z nim być.
– Raso, moja droga, czy aż tak bardzo boisz się starości?