Na oknach jak co dnia wietrzyły się wielkie poduchy, przy straganach, w drzwiach sklepów i punktów usługowych stali kupcy wyczekujący klientów, wzdłuż...
Ale proszę, niech nie zwiedzie Cię tytuł tej książki.
Liście szumiały ulubioną kołysankę… Ciszę!
– To ci pasuje.
Niestety, podczas wojny listy docierały rzadko, raz na kilka miesięcy.
Cmentarz, niemal opustoszały o tej porze dnia, był cichym azylem starej dzielnicy miasta.
Lista cierpień i tortur, jakie ów wojewoda zadał Turkom, Sasom, Cyganom, jest imponująca i czyni z niego jednego z największych oprawców w dziejach lu...
A może pewnego dnia moje dzieła zostaną wysłane w niebo do Nadduszy, który przekaże je ludziom mieszkającym w innych miastach i mówiących innymi język...