Loho, gratulacje ;) Mi Pani Agnieszka kazała się przypomnieć w październiku i leci do mnie ,,Córka kata" ;)
Loho, tym bardziej nie mogę się doczekać, kiedy dojdzie do mnie ,,Córka kata".
Loho, wow, trzymam kciuki. :) Na efekty rozesłania zapytań jeszcze czekam, ale za to zupełnie niespodziewanie dostałam propozycję współpracy z PWN.
A co do Kruszynki- nie spodobał mi się po prostu sposób, w jaki zwróciła się do loho (choć pewnie nie potrzebuje adwokatów) ;), a samo to, że nawiązał...
@Loho 14, przeczytaj dokładnie wypowiedź Adanbareth.