Moim jedynym zrodlem sa okoliczne biblioteki, w ktorych tez ciezko znalezc cos co np jest aktualnie na tak zwanym "topie" czytelniczym.
Wybor jest nielatwy, ale postaram sie cos dla Pana znalesc.
Jesli ktos nadinterpretuje ksiazki to w kazdej moglby znalezc cos groznego.
Dlatego z cala pewnoscia w tytule ksiazki musialo znalezc sie cos, co dotyczy kodow, miasta oraz dostrzegania tego, co nie jest oczywiste.