Kochani, a ja mam prośbę z innej beczki...
To przed południem, bo zwykle zabawę przerywało: Bartek, Karolinka, obiad!
Często dzieci traktują to jako zabawę, robią tak jak się cieszą.
– Jest jeszcze bardzo młody – stwierdziła matka.
Graf Ainu też nie lubił nowinek.