Gdy szykowała się do wyjścia, Tomek zdążył dłonią na oślep smagnąć jej przedramię, dając tym samym znak, aby jeszcze chwilkę poczekała.
To tak, jakby wybrac pomiedzy mama, a tata...
Matka nie okazywała entuzjazmu, ale mnie gnało w dal, dal palącego słońca, spieczonej ziemi i czarnych ludzi.
– Ludzie zaczynają się zastanawiać, kiedy zamierzasz znaleźć dla niego cioteczkę – powiedziała Dhel