I tam byl chlopak jaki spotykal sie z jej starsza siostra.
Dlatego z cala pewnoscia w tytule ksiazki musialo znalezc sie cos, co dotyczy kodow, miasta oraz dostrzegania tego, co nie jest oczywiste.
Matka nie okazywała entuzjazmu, ale mnie gnało w dal, dal palącego słońca, spieczonej ziemi i czarnych ludzi.