Listopadowe ścielą się mgły, ktoś z dala woła - ach, czy to Ty?...
Stroje, bale, i ta cala broszka tych czasów.
Kocham rozgwieżdżone niebo, jakiego nie ma w Londynie.
Nagle uprzytomnił sobie, że za oknem niebo zaczyna się rozjaśniać, a on leży w łóżku i marzy o Eiadh, a gdyby miał choć trochę rozumu, toby wstał, pos...