Przyspieszyła swoje kroki, mając nadzieję, że nie pójdzie za nią i tylko wydaje jej się, że coś jest nie tak.
Przyspieszyła swoje kroki, mając nadzieję, że nie pójdzie za nią i tylko wydaje jej się, że coś jest nie tak.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Przyspieszyła swoje kroki, mając nadzieję, że nie pójdzie za nią i tylko wydaje jej się, że coś jest nie tak.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.