Zwróciłam tylko uwagę na nagłówek. bo obie książki pojawiły mi się jak wpisałam w wyszukiwarkę hasło: dzwonnik z Notre Dame.
Udawało mu się dostrzec tylko czubek rudej głowy i mocno zaciśnięte brwi...
Dookoła mnie dostrzegam zatopione domy, drzewa z bezlistnymi konarami, naczynia codziennego użytku już nikomu niesłużące.