– odwrócił się przodem do ukrytego pod grubym płótnem urządzenia i uroczystym pompatycznym tonem głosił: – Panie i Panowie niech mi będzie dane zaprez...
- Idź z nim gadaj do kibla, albo kurwa przed blok, a ta diva niech się spowiada.
A kiedyś na mym grobie niech zakwitnie jacaranda i da cień wędrowcom i schronienie ptakom i nektar pszczołom.
A niech cię diabli!
Poczekaj tylko, niech założę trampki i kurtkę i sprawdzę, gdzie podziewa się moje dziecko
. – A niech to alleluja!
I niech Krakers odda butelki po mleku!