Cmentarz, niemal opustoszały o tej porze dnia, był cichym azylem starej dzielnicy miasta.
Minimalna stawka godzinowa to obecnie nieco poniżej 15 złotych za godzinę.
Chwilę później trzęśli się nagrzanym jak piekarnik, wiekowym polonezem w stronę szosy.
Najwyraźniej blondyn był wyższy stopniem. – Siedź, siedź – rzekł i oparł się plecami o drzwi. – Nazywam się pułkownik Kowol – zwrócił się w moją stron...