Na wewnętrznej stronie okładki przyklejone było zdjęcie młodej kobiety.
Rozglądałam się na wszystkie strony, jednak nigdzie jej nie zauważyłam.
Podnosząc tę nową dla niej rzecz, Lysandra zauważyła, że jest ona o wiele lżejsza niż helleński hoplon, do którego była przyzwyczajona.
Dostosowanie się do nowych zasad pracowniczych, było dla niego niezwykle trudne.
W rezultacie większość okien straciła ołowiane oprawy, a ciemne niegdyś galerie rozjaśniał intensywny blask.