" - Normalny Polak, proszę pana, myśli o emigracji przynajmniej raz w tygodniu.
Czy podjąłby się Pan napisania uproszczonej wersji jednej lub kilku własnych książek na potrzeby czytelników, którzy chcieliby przeczytać Pana książki...
Do Arentowicz: Jak tylko przeczytałam Pana słowa, to tak mi się miło zrobiło!!...
– A gdybym się czegoś dowiedział przypadkiem, w sprawie tych… no, sam pan wie… – powiedział uniżenie perukarz, zbierając pieniądze ze stolika. – To sk...