– Nie lubisz przyjmować pomocy. – Koła dymu układały się nad naszymi głowami jak różaniec, zanim docierały do chmury pod sufitem.
przyznam szczerze, że już coś około roku mam jakby stagnację... nie mam wcale ochoty czytać książek, robię to naprawdę sporadycznie, nie wiem z czego ...