Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
. - No bracie, nieźle cię załatwiła - mruknął - podam ci odtrutkę, postaraj się przełknąć.
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Łukasz z Jackiem biegli korytarzem, aż natrafili na lobby czegoś co musiało być gabinetem prezesa.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.