To mój pilnie strzeżony sekret.
Z zamyślenia wyrywa dźwięk komórki - Centrala nie ma kogo wysłać, pilne wezwanie na Mordor, w jednym biurowcu jakaś skrzynka walnęła w samochód, pewni...
– To dość lichy rodzaj sztuki, Nyef, i według mnie powinieneś z tego zrezygnować, zanim doigrasz się przez to śmierci.