Rozumiem, że nie jest to łatwe i przyjemne, aby KTOŚ wyłożył kilka tyś zł na druk książki, a Pan - jak się domyślam - nie pisze wierszy, które na siłę...
Jeden z kolegów był o dwa lub trzy lata starszy i wprowadzał nas w tajniki gry „w noża”, co polegało na rzucaniu nożem w ziemię i zakreślaniu odpowied...