Na te słowa wstał nasz nowy Brazylijczyk, lekko poszarzały i cokolwiek zdenerwowany.
Kiedy się poznałyśmy powtarzała, że Polacy w Japonii kojarzą się z piciem wódki, a ja się śmiałam, że to stereotyp.
Komedia o czasach, gdzie niemożliwe stawało się rzeczywistością, a powiedzenie "Polak potrafi" przybierało formę cielesną.