"Magnes na dupy" - jak z podziwem nazywali Porsche szefa managerowie średniego szczebla, niby po kryjomu, ale tak żeby Chrobry usłyszał niewyszukany k...
Kawał wymagałby włamania się do mojego mieszkania, użycia replik długiej broni oraz odesłania mnie w niebyt za pomocą zastrzyku.