Przymierzam i jest jak dla mnie, wchodzi na środkowy palec, oczu nie mogę oderwać, chandra rozpływa się, jak poranna mgła. - Tylko proszę uważać, jest...
Podróż w obie strony nie odbywała się z miejskiego domu Rasy na wieś i z powrotem; teraz wiodła z wiejskiego domu Wetchika do miasta.