Nie tylko przy przeglądaniu listy.
Lewandowski najpierw przyczepił się do autorki recenzji a potem do dziewczyny, która stanęła w jej obronie i wypomniała mu chamstwo.
Musi to mieć formę pisemną (list do portalu, polecony). 4) Jeśli nic nas to nie obchodzi i po prostu skasujemy konto, to nasze teksty zostaną na porta...
Niestety, podczas wojny listy docierały rzadko, raz na kilka miesięcy.