Uważam, że zadaniem książek nie jest opisywania tego co w życiu najgorsze i najbrudniejsze, tylko upiekszanie swiata, bo Gieńków i Henków z opowiadani...
Swiat u Rowlnig jest pokazany wyjątkowo tendencyjnie i nikt mnie nie przekona że przekaz tej ksiązki jest dobry.
Nie jesteś pępkiem swiata, Małpo, lubisz niszczyć ludzi, czego niejedokrotnie byłam świadkiem, jak jeszcze zaglądałam na skojarzenia.
Stają się blaskiem jakimś owiane i tak zupełnie inne niż tutejsze otoczenie, że na myśl o powrocie krew ścina się w żyłach.