Jako jego nieodrodna córka część z tych cech, z inteligencją na czele odziedziczyła, toteż już z chwilą, podjęcia pracy dla papy w jej głowie tlił się...
- Dobra ładujemy się - powiedział Jacek jeszcze lekko dysząc, po spacerze na ósme piętro - Mamy figuranta z niespodzianką