. – Blease – zachęcił nas uprzejmie do picia kapitan. – Syrian tea very good – zapewnił nas z dumą.
Myślę, ze razem z psem miło spędzimy te dni.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem skórzane czubki czyichś butów. – O kurwa – wyjęczałem. – Pić!