O jednych wiadomo prawie wszystko, gdzie, kiedy i z jakich przyczyn zatonęły.
Co oczywiście nie oznacza, że nie będę czytała kolejnych takich, w końcu nikt nie powiedział, że ma być tylko po jednej, prawda?
Skąd pomysł na tematykę polsko-żydowską w twojej powieści?