Podszedł do Łukasza, rzucił pod nogi niedopałek i przycisnął go butem. - Nie będę pytał z kim mam przyjemność, gdyż po pierwsze wiem, po drugie owej p...
Zanim prawda włoży buty, kłamstwo obiegnie ziemię.
Przypatrywał mi się ze złośliwym uśmiechem. – Jesteś trochę z siebie zadowolony, prawda?