Nigdy się nei wydawało tylu książek, a jest jeszcze internet, e-booki sprzedawane i piracone.
– zdziwiła się. – Przecież ledwo kropi, a poza tym to jest sierpień, a nie listopad.
To była prawda; Nafai, usłyszawszy to wówczas, oblał się rumieńcem i kiedy teraz przypomniał to sobie, znów się zarumienił.