Po lekturze byłam lekko poirytowana (czytaj: wściekła) - kto dał szanownej pani autorce prawo do oceny innych?
Pani mi napisała, że wysyłają propozycje nowości, ale także można wybierać sobie inną pozycję.
Mieliśmy już go prawie, w Bostonie, ale zdążył uciec.
Ale czy miał prawo w tym wieku pozować na mężczyznę?
Niewysoka, szczupła brunetka o lekko skośnych oczach, trzęsącymi się rękami poprawiła włosy w kucyku i, już spokojniejsza, zajęła się następnym roztwo...
WSTĘPU TYTUŁEM: Był sobie raz pan George Lucas - reżyser filmowy (dobry znajomy zresztą pana Stevena Spielberga) i pewnego razu wymyślił sob...